Całkiem nie dawno przeprowadziliśmy niewielki remont tego pomieszczenia, ale jego efekt trochę odbiega od moich wyobrażeń (może w przyszłości uda się coś zmienić…). W każdym bądź razie postanowiłam trochę poszperać w tym temacie, i teraz podzielę się z wami moimi wnioskami…
Przedpokój najczęściej pozbawiony jest okien, dlatego dobrze by było pomalować go na jasne kolory i zadbać o odpowiednie oświetlenie.
Światło buduje nastrój we wnętrzu. W przedpokoju powinno mieć ono zbliżoną barwę do światła dziennego. Najlepiej jak będzie równomiernie rozłożone na suficie. Żeby optycznie poszerzyć wąski przedpokój, należy skierować światło bezpośrednio na ściany. Oświetlenie może być również ciekawą formą dekoracji, za sprawą rzucanych na ściany promieni.
Praktycznym rozwiązaniem będzie podłoga wyłożona płytkami lub innym materiałem, łatwym do czyszczenia (no chyba, że za każdym razem będziecie prosić gości aby zdejmowali swoje umorusane buty na zewnątrz, przy np. minusowej temperaturze ^_- ). W dalszej części przedpokoju mogą już być panele lub wykładzina.
To, co koniecznie musi się znaleźć w tym pomieszczeniu to: szafka na buty, wieszak i lustro, a jeśli jest to możliwe to również: krzesełko i jakaś półeczka na odłożenie torebki czy rękawiczek. Reszta elementów zależy tylko od was i wielkości waszego przedpokoju. Każdy z elementów może być osobno, lub może to być już gotowy komplet połączonych z sobą mebli, spełniających wszystkie funkcje.
Jeśli zdecydujecie się na jakąś roślinkę to lepiej sprawdźcie najpierw czy nadaje się ona do takiego zacienionego wnętrza. Ewentualnie możecie postawić coś sztucznego (oczywiście w dobrym guście, żeby nie wyglądało kiczowato).
Duże lustro optycznie powiększy i rozjaśni wasze pomieszczenie (pamiętajcie o tym, żeby dobrze je oświetlić). Co do samego lustra, może być w ramie lub gładko przyklejone do ściany. Wydaje mi się, że ostatnio znów wróciła moda na lustra w ramach, zwłaszcza, że może stanowić ona bardzo ładną ozdobę ściany.
W małym przedpokoju nie możemy niestety pozwolić sobie na dużą ilość niesamowitych mebli i dodatków, dlatego postarajmy się aby jego ozdobą były ściany.
Oklejmy je tapetą z ciekawym wzorem (oczywiście nie w nadmiernej ilości bo straci swój urok), wyłóżmy cegłą lub drewnem, pomalujmy na fajny kolor.
W momencie, gdy nie mamy miejsca na obrazy i inne tego typu dekoracje, możemy powiesić na ścianie ciekawy wieszak w formie rzeźby, który będzie spełniać funkcję praktyczną i zarazem dekoracyjną, albo lustro w fantazyjnej ramie. Dekoracją może być również lampa i jej światło.
W przedpokoju może się również znaleźć ciekawe pudełko lub podstawka na klucze, których zwykle nie mamy gdzie zostawić.
Co by wam tu jeszcze ciekawego napisać… BOAZERIA! Kiedyś bardzo modna, a dziś to moim zdaniem śmierć dla wnętrza. Drewno jest piękne ale w innym wydaniu. Proszę, unikajcie boazerii. To strasznie wygląda, zwłaszcza, gdy jest nią pokryte absolutnie wszystko, włącznie z drzwiami i sufitem.
Znalazłam tez kilka kiepskich zastosowań kamienia na ścianie, oto one:
Zestawienie eleganckiego jasnego kamienia z kiczowatą i hotelowo wyglądającą, niebieską wykładziną to raczej nie to. Tak samo jak kamień przyklejony po trochu w różnych miejscach na ścianie. Jeśli chcecie użyć kamienia, lepiej będzie się on prezentował równo docięty z każdej strony, ułożony w proste pasy lub na całej ścianie.
Na koniec wrócę do przykładów DOBRYCH wnętrz i wrzucam kilka innych fotek z ciekawymi przedpokojami.
Życzę wam wielu fajnych pomysłów i nietuzinkowych rozwiązań ^_^
