wtorek, 20 października 2015

Już na nowym mieszkaniu... :)

Huraaa! W końcu na nowym mieszkaniu :) 
Mieszkamy tu sobie od początku października (czyli jakieś niecałe 3 tygodnie) i zdążyliśmy już przeprowadzić częściowy remont. Było demontowanie wbudowanej szafy, kładzenie gładzi, szlifowanie, malowanie, podwieszanie sufitu, ułożenie cegły ozdobnej, oraz paneli podłogowych. Po woli kompletujemy też nowe mebelki oraz elementy dekoracyjne (tych, to jest cała masa i nie wiem kiedy uda mi się wszystkie zakupić...). Jeszcze co prawda sporo przed nami (w tym najgorsze: generalny remont łazienki i kiedyś tam również kuchni), ale pomału dobrniemy do końca, czyli do stanu, który będzie nas całkowicie zadawalał ;)  Oczywiście o ile wcześniej nie zwariuję przez ten ciągnący się wiecznie bałagan i osiadający wszędzie biały pył :/ Ktoś mi powiedział, że najlepszy sposób na ten pył to woda z octem... muszę wypróbować. 

Powiem Wam, że zaczyna mi się tu podobać, i nawet drewniana, lakierowana podłoga obecna w dwóch pokojach, już mi nie przeszkadza ;) Jedynie zabudowa kuchenna jeszcze razi w oczy, ale postaram się nie zwracać na nią uwagi, żeby jakoś przetrwać do czasu jej zmiany ;)

Wybaczcie mi brak zdjęć z postępu prac remontowych, ale wolę dodać je nieco później, po widocznych zmianach ;)

Pozdrawiam i do przeczytania ponownie. :)







Poduszka

Na dzisiejszy post wybrałam z pozoru mało istotną w domu rzecz, czyli PODUSZKĘ.
Piszę "z pozoru mało istotną", ponieważ kto tak na prawdę zwraca uwagę na poduszki...? No powiedzmy oprócz pory nocnej, bo w tedy jednak o nich myślimy... oraz z wyjatkiem osób mających bzika na punkcie dekorowania wnętrz ;) Jednak, wierzcie lub nie... w rzeczywistości jest to bardzo ciekawy element wystroju wnętrz.
W niektórych kulturach nie wyobrażano sobie życia bez poduszki (np. W Chinach czy Indiach). Pamiętacie bajkę Alladyn? Tam można było znaleźć mnóstwo poduszek ;)

Poduszki istnieją praktycznie od zawsze... początkowo miały pewnie tylko inną formę (np. trawy owiniętej w jakąś tkaninę). Pierwsze znane nam dziś poduszki odnaleziono w starożytnych grobowcach bogatych Egipcjan. Później zaczęły pojawiać się również w innych kulturach na całym świecie, i przyjmować różne kształty oraz wzory.

Poduszki pełnią nie tylko rolę użytkową, ale też dekoracyjną - służą jako podparcie głowy, jako krzesła, leżą na łóżkach, kanapach, nawet na podłodze. Poduszki zabiera się w podróż lub na piknik.



sobota, 30 maja 2015

Idą zmiany... ;)

Witajcie!
W końcu się doczekałam i muszę się Wam pochwalić... zmieniamy mieszkanko na większe :)
Tak tak, to już niebawem. Nadarzyła nam się okazja i trzeba było z niej skorzystać ;) Zostajemy jednak w tym samym mieście, tylko lokalizacja będzie inna. Mieszkanko jest 3-pokojowe, ok 62m2, z balkonem i dużą piwnicą, w niskiej zabudowie i dobrej lokalizacji. Nie jest to  może jakiś luksus, ale i tak o wiele lepsze niż nasze aktualne 37m2 na 5 piętrze w 10-piętrowym bloku ;)

A tu tak dla porównania, szkicowy plan obecnego i nowego mieszkania (cobyście umieli sobie go wyobrazić):

środa, 14 stycznia 2015

Korek po winie - jak jeszcze można go wykorzystać...?

Witajcie :)

Dziś będzie krótko, ale mam nadzieję, że ciekawie. 

Lubicie wino? Ja bardzo (ale nie pijam ich codziennie oczywiście  -_^ ).  W każdym bądź razie, jeśli otworzycie wino i zostanie Wam korek, nie wyrzucajcie go od razu do śmieci. Można go jeszcze wykorzystać, i to na bardzo wiele sposobów. Wystarczy tylko trochę dobrych chęci, no i może odrobina zdolności manualnych ;) Obecnie panuje moda na wyroby "handmade", dlatego takie korkowe przedmioty, mogą być ciekawą dekoracją domu, dodającą mu oryginalnego charakteru.

Ja mam całkiem pokaźną kolekcję korków (co jest wynikiem weselnych upominków -_^ ), i również mam w planie "coś" z nich zrobić. Jak tylko mi się uda, podzielę się tym z Wami :)
A na razie trochę przykładów znalezionych w internecie ;)