Na dzisiejszy post wybrałam z pozoru mało istotną w domu rzecz, czyli PODUSZKĘ.
Piszę "z pozoru mało istotną", ponieważ kto tak na prawdę zwraca uwagę na poduszki...? No powiedzmy oprócz pory nocnej, bo w tedy jednak o nich myślimy... oraz z wyjatkiem osób mających bzika na punkcie dekorowania wnętrz ;) Jednak, wierzcie lub nie... w rzeczywistości jest to bardzo ciekawy element wystroju wnętrz.
W niektórych kulturach nie wyobrażano sobie życia bez poduszki (np. W Chinach czy Indiach). Pamiętacie bajkę Alladyn? Tam można było znaleźć mnóstwo poduszek ;)
Poduszki istnieją praktycznie od zawsze... początkowo miały pewnie tylko inną formę (np. trawy owiniętej w jakąś tkaninę). Pierwsze znane nam dziś poduszki odnaleziono w starożytnych grobowcach bogatych Egipcjan. Później zaczęły pojawiać się również w innych kulturach na całym świecie, i przyjmować różne kształty oraz wzory.
Poduszki pełnią nie tylko rolę użytkową, ale też dekoracyjną - służą jako podparcie głowy, jako krzesła, leżą na łóżkach, kanapach, nawet na podłodze. Poduszki zabiera się w podróż lub na piknik.
Przed wiekami oznaczały władzę i bogactwo. W starożytnym Egipcie, Grecji czy Rzymie, znajdowały się w każdym zamożnym pałacu, były cennym towarem w Chinach, a w karajach arabskich znaleźć je można było na każdym kroku.
Te uszyte z pięknych materiałów, jak jedwab, aksamit, adamaszek czy brokat, zdobione szlachetnymi kamieniami i haftowane złotymi nićmi, uznawano za dzieła sztuki, na równi z rzeźbą i malarstwem.
Od czasów rewolucji przemysłowej pojawiło się mnóstwo nowych dekorcyjnych tkanin, a poduszki zaczęto produkować masowo.
Dziś może je mieć każdy, choć nie każdy przywiązuje do nich uwagę.
Na pewno nie jednego z Was, podczas okazjonalnych zakupów w sklepie typu IKEA, Jysk, Home&You itp., naszła myśl: "a może kupię sobie jakieś poduszki na sofę... będzie bardziej designersko..." - w związku z czym, bierzecie dwie, powiedzmy zielone poduszki (bo będą pasować do zielonych ścian pokoju), i umieszczacie je po dwóch stronach sofy, ciesząc się z uzyskanego efektu.
Tymczasem, nie jest to do końca dobre rozwiązanie.
Jakie więc kupić poduszki, i jak je skomponować, żeby cieszyły oko?
Od razu powiem, że dwie poduszki w tym samym kolorze nie są złe (sama mam takie w domu), wyglądają ładnie i estetycznie, ale nie są zbyt designerskie.
Jeśli jesteście fanami poduszek i chcecie zaszaleć w tym temacie, musicie poznać kilka zasad ich komponowania.
- Przede wszystkim nie bójcie się odrobiny spontaniczności. Zrezygnujcie z proponowanych gotowych zestawów, i kupujcie takie wzory, które wpadną wam akurat w oko. Jeśli na każdej poduszcze będzie taki sam akcent kolorystyczny, na pewno będą do siebie pasować.
- Nie bójcie się łączyć ze sobą różnych tkanin, wzorów i kolorów - dziś modny jest eklektyzm. Oczywiście wszystko z u miarem, żeby nie było
- Łącząc ze sobą tkaniny, zwróćcie uwagę na to, czy są one podbnej faktury, grubości. Poszewka lniana i wykonana na drutach będą ładnie razem wyglądać, natomiast ta druga z poszewka np. jedwabną, już nie.
- Mieszając wzory, pamiętajcie, żeby stosować desenie różnej wielkości. Nie łączcie ze sobą samych dużych wzorów, bo będą przytłaczać i wprowadzą chaos.
- Najbezpieczniej jest łączyć wzorzyste tkaniny z gładkimi, jednak jeśli już chcecie mieć wzory na wszystkim, starajcie się, żeby były z tej samaj grupy, np. orientalne z orientalnymi, klasyka z klasyką, geometryczne z geometrycznymi itd.
- Na dużych powierzchniach, np. zasłony czy duże poduchy, możecie użyć dużych wzorów, a mniejsze desenie niech zdobią małe przedmioty, typu: serwetki, obrusy, małe poduszki.
- Znajdźcie dla wszystkiego wspólny motyw przewodni, np. wspólną gamę kolorystyczną lub styl.
- Nie przesadzajcie też z ilością - 5 poduszek na jednej kanapie lub łóżku wystarczy.
Poduszki nadadzą waszemu wnetrzu charakteru, ocieplą go i udekorują. Stanowią dobrą alternatywę dla braku obrazów.
Poduszki są też bardzo łatwe w wykonaniu, dlatego nie bójcie się zrobić ich sami. Teraz wszystko co "handmade" jest bardzo modne.
Przypomniało mi się jeszcze, że przecież poduszki widujemy też obecnie w ogrodach. Leżą głównie na meblach wypoczynkowych, w hamaku lub na kamiennych ławkach. Wyglądają przy tym bardzo elegancko.
Mnie poduszki kojarzą się z wygodą, elegancją, błogością i wypoczynkiem.
Zawsze chciałam mieć łóżko zasypane stertą poduszek lub kącik poduszkowy w ogrodzie, gdzie mogłabym leżeć z książką w letnie wieczory ;)
A Wy co myślicie na temat poduszek...? Ubustwiacie je tak samo jak ja...? Czy są Wam obojętne...?
Zawsze chciałam mieć łóżko zasypane stertą poduszek lub kącik poduszkowy w ogrodzie, gdzie mogłabym leżeć z książką w letnie wieczory ;)
A Wy co myślicie na temat poduszek...? Ubustwiacie je tak samo jak ja...? Czy są Wam obojętne...?